Łączna liczba wyświetleń

piątek, 8 kwietnia 2011

yorki

A teraz napiszę wam trochę o yorkach.
na początek historia yorka:
Historia powstania yorkshire terriera wiąże się z północnymi rejonami Anglii, hrabstwami Yorkshire, Manchester i Leeds. Powstało tam wiele ras Terrierów, wśród których znaleźli się też protoplaści dzisiejszego Yorkshire Terriera. Ponieważ Yorkshire Terriery zalicza się do 'nowszych' psich ras, stosunkowo dokładnie daje się zrekonstruować historię jej powstania. Uważa się, że założycielami tej rasy byli tkacze, którzy na początku okresu industrializacji, czyli w drugiej połowie XVIII wieku osiedlili się w pobliżu Yorkshire. Robotnicy ci przybyli z różnych okolic Anglii i Szkocji część znich przywiozła ze sobą psy; w większości różne rasy Terierów. Niektóre z tych ras dotrwały do czasów współczesnych, np. Paisley, Clydesdale, Waterside, Szkocki Terrier, Skye Terrier i Manchester Terrier. Wszystkie one przyczyniły się do powstania rasy Yorksire Terrier w związku ze wzbudzeniem ambicji miejscowych tkaczy, by wyhodować odrębną, własną rasę psów. W owej nowo powstającej rasie miały się jednoczyć wszystkie zalety wyjściowych wymienionych poprzednio ras. Wydaje się, że zamierzenia te zrealizowane zostały tak skutecznie, iż wiele spośród właściwości ras 'wyjściowych' uległo w nowopowstałej hodowli całkowitemu wyparciu i zanikowi.
    Według niektórych źródeł długa, jedwabista sierść Yorkshire Terrierów służyła tkaczom do wycierania zatłuszczonych podczas pracy dłoni. Być może przypadki takie zdarzały się od czasu do czasu, kiedy pies znajdował się akurat pod ręką. Jednak biorąc pod uwagę temperament i ruchliwość przedstawicieli tej rasy, wydaje się mało prawdopodobne, żeby w ciągu całego dnia pracy tkaczy piesek ten pozostawał nieruchomy i bierny, spełniając narzędzia pracy.


teraz napiszę o cechach charakteru yorka :
   Pomimo małych rozmiarów ciała Yorkshire jest pod względem zachowania się typowym terierem.W przeciwieństwie do przedstawicieli innych karłowatych ras psów nie był on przeznaczony do trzymania na kolanach i rozpieszczania. Przeciwnie, musiał on samodzielnie troszczyć się o swój byt. Musiał on nabyć też umiejętność wyboru właściwego momentu ataku, odpowiedniej szybkości i skutecznego chwytu, wreszcie zdobyć się na zdecydowaną i odważną napaść na sprawnego przeciwnika, który doskonale potrafił się bronić i walczyć. Dzisiejszy, żyjący przy ludzkiej rodzinie Yorkshire Terrier otrzymuje oczywiście pożywienie od swojego pana, ale niezależnie od tego jego naturalny popęd łowczy i związane z nim cechy charakterologiczne zostały w pełni zachowane. Oczywiście dzisiejsze Yorkshire Terriery, niezależnie od zachowanych skłonności łowieckich przystosowały się w pełni do zaistniałych współcześnie warunków ich bytu, choć pozostały 'w duszy' małymi zawadiakami. Ponieważ przedstawiciele tej rasy polowali w pojedynkę, a nie w sforze, właściciel może mieć pewne trudności z wpojeniem im istniejącej 'hierarchii ważności' panującej wśród domowników. Nie są też one pozbawione zupełnie skłonności do zaczepek i gonitw, toteż od czasu do czasu ich posłuszeństwo nie jest idealne. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, w których pies ściga właśnie przeciwnika lub upatrzoną 'zdobycz'. Z tego względu należy Yorkshire'a tylko wtedy puszczać ze smyczy, jeżeli ma się pewność, że będzie go można schwytać.    
    Trzeba też pamiętać, że jeżeli Yorkshire wbije sobie jakiś zamiar do głowy, z wielką konsekwencją będzie się starał go zrealizować. Psy tej rasy mają dużą skłonność do samowoli i trzeba zawsze mieć na uwadze możliwość niespodzianki, jaką nam może sprawić. Przedstawiciele tej rasy wykazują nierzadko pewien stopień niezależności, przez co bywają czasem kłopotliwi, ale też dostarczają swym właścicielom więcej rozrywek. York jest psem pełnym temperamentu i energii, co nakłada na jego właściciela określone obowiązki. Potrzeba mu wiele ruchu i zajęć, a przy ich niedostatku nieuchronnie postara się zaspokoić te potrzeby w mieszkaniu. Psy wszystkich niemal ras mogą być trzymane po dwa w jednym mieszkaniu. Wśród terierów zdarzają się jednak często prawdziwi 'indywidualiści'. Jeżeli jednak Yorkowi zapewni się możliwość dostatecznego korzystania ze swobody i ruchu, wówczas staje się on nie tylko pełnowartościowym partnerem dla osoby samotnej, lecz również idealnym współtowarzyszem rodziny (może nawet członkiem rodziny...).Swoistą 'osobowość' przedstawicieli tej rasy można krótko i dobitnie scharakteryzować słowami: widzi wszystko, słyszy wszystko i nic nie umyka jego uwadze. 
a teraz co należy wiedzieć przed zakupem tego słodkiego psiaczka.
  Zanim podejmiemy decyzję o zakupie Yorka powinniśmy to dokładnie przemyśleć. Musimy zastanowić się, czy stać nas na taki wydatek 2000 zł, czy możemy zapewnić pieskowi odpowiednie warunki, czy jesteśmy przygotowani na opiekowanie się żywym stworzeniem nawet przez 15 lat. A przede wszystkim musimy być pewni, czy wszyscy członkowie rodziny zgadzają się na posiadanie psiaka.  Musimy pamiętać, że Yorkshire, choć może tak wygląda, to jednak nie jest żywą zabawką.  To prawdziwy, uczuciowy, wierny i oddany przyjaciel o wielkim sercu.  Wymaga dużo uwagi i adoracji. Uwielbia przebywać ze swoim opiekunem. Jest doskonałym towarzyszem dla osób starszych, dorosłych i młodzieży. Wykorzystuje skrzętnie miłość swojego pana, domagając się stałego zainteresowania.
    Jeśli decyzja została podjęta, należy poszukać odpowiadającego nam psiaka. Obejrzyjmy kilka miotów, będziemy mieć możliwość wyboru i porównania. Zwróćmy uwagę, czy psy są czyste i zadbane, czy w pomieszczeniach jest czysto. Matka często ma skróconą sierść, co ułatwia zachowanie higieny i zapobiega zaplątywaniu się szczeniąt. Porozmawiajmy z hodowcą. Powinien udzielić wyczerpujących i obiektywnych informacji. Zanim ostatecznie wybierzemy szczenię, obejrzyjmy je dokładnie i sprawdźmy, czy:

- Jest wesołe, zdrowo wygląda i nie utyka na łapkę, nie jest garbate.
- Ma wyrżnięte, równe ząbki, zgryz nożycowy, zarośnięte ciemiączko.
- Zostało odrobaczone-przynajmniej trzykrotnie i zaszczepione-przynajmniej raz-wszystko to powinno być wpisane do książeczki zdrowia.

    Dowiedzmy się dokładnie co szczenię jadło i ile razy dziennie.  Umówmy się z hodowcą aby w razie potrzeby mógł nam służyć radą i pomocą.
gdy kupiliśmy już yorka czas zastanowić się gdzie w domu jest da niego miejsce o to kilka cennych wskazówek:

    Należy  wybrać odpowiednie stałe miejsce dla miseczki i legowiska. Nim skończy się kwarantanna poszczepienna, szczeniak musi też gdzieś załatwiać swoje potrzeby. Pies powinien zwiedzić całe mieszkanie. Bardzo ważne jest zabezpieczenie wszystkich szpar między meblami, schowanie kabli. Stojące na podłodze kwiatki też są w niebezpieczeństwie. Mały York porusza się szybko i jest bardzo ciekawski. Trzeba bardzo uważać, żeby nie przytrzasnąć go drzwiami i przypadkiem nie nadepnąć. Jak każdy mały szczeniak, Yorkshire będzie chciał wszystkiego próbować. Szczególnie niebezpieczne są leki, proszki do prania i inne chemikalia.

    Niezbędne wyposażenie

- Zwykła leżanka dla psa, albo specjalna budka. Należy unikać plecionych koszyków, gdyż szczenięta często je ogryzają.
Szczególnie zalecane są pluszowe leżanki i budki, ponieważ są miękkie i można je prać w pralce automatycznej.
- Niewywrotne i higieniczne w użyciu naczynie, w którym podajemy psu pożywienie i wodę. Naczynie podwójne zawierające zarówno pojemnik na pokarm i na wodę nie jest zbyt praktyczne.
- Obroża i smycz. Trudno jest dostać obrożę tak małą, aby pasowała na 8-10 tygodniowe szczenię. Na początku możemy w tym celu użyć starego paska od zegarka.
- Dwa grzebienie metalowe i mała szczotka druciana.
- Odpowiednia zabawka oraz sztuczna kość spełniająca rolę gryzaka.
- Zapas pożywienia.
- Jeśli zamierzamy zabierać psa ze sobą na wyjazdy, przyda się też specjalna klatka transportowa.
a teraz dowiemy się trochę o szczepieniach ochronnych :
Szczepienia ochronne

    Jeżeli kupujemy około 12-tygodniowego Yorka od odpowiedzialnego hodowcy, to powinien on mieć już wykonane szczepienia przeciwko chorobom zakaźnym
(zapalenie wątroby, leptosirioza, warwowiroza, nosówka). Jeśli hodowca tego nie zrobił musimy sami udać się jak najszybciej do weterynarza. Po zmianie zębów, około 4-6 miesiąca życia należy zaszczepić psa przeciwko wściekliźnie. Następnie, gdy nasz York ukończy rok, należy powtórzyć wcześniejsze szczepienia. Potem co rok powtarzamy szczepienia przeciwko wściekliźnie, leptosiriozie i parowiwrozie, a co 2 lata przeciwko nosówce i zakaźnemu zapaleniu wątroby.

to tyle myślę że rady się przydały.

shih tzu żywienie

Żywienie psa a zwłaszcza tak delikatnego jak Shih-Tzu jest nie lada wyzwaniem dla początkującego właściciela, który powinien zapewnić swemu pupilowi odpowiednią ilość białka, tłuszczu, witamin i składników mineralnych. Niegdyś karmiono psy mięsem, kośćmi, kaszą, ziemniakami, makaronem, które bardziej tuczyły psa aniżeli dostarczały tego czego mu było naprawdę potrzeba. Obecnie na rynku dostępnych jest wiele doskonale skomponowanych i gotowych produktów jak na przykład sucha karma bądź przysmaki z puszki dostosowane do wieku, wielkości psa i naszej wygody. Są to produkty odpowiednio zbilansowane i zawierają wszystko czego potrzebuje pies. Podawanie wówczas dodatkowych witamin i minerałów jest zbędne. Trwają nieustanne dyskusje jaki sposób karmienia jest najlepszy, czy ukierunkowany wyłącznie na jeden rodzaj pokarmu (np. tylko jedzenie z puszki) czy może oparty na wyważaniu proporcji różnego rodzaju pokarmów. Osobiście stosuje raczej drugi sposób, który wprowadza pewne urozmaicenia w pokarmie mojego Shih-Tzu.
Podam jednak trzy możliwe sposoby karmienia, które pomogą w decyzji właścicielowi Shih-Tzu :

Karmienie wyłacznie suchą karmą
Taki sposób polecam początkującym właścicielom, którzy nie opanowali jeszcze sztuki komponowania pokarmu bogatego we wszystkie potrzebne składniki. Dzięki suchej karmie mniejsze jest ryzyko popełnienia błędu żywieniowego, który może źle wpłynąć na zdrowie pupila. Należy jednak pamiętać, że producenci podają na opakowaniach trochę zawyżone dawki karmy (więcej piesek zje, więcej karmy się kupuje, więcej zysku dla producenta... cóż, prawo rynkowe), a wiadomo, że sucha karma w żołądku pieska pęcznieje dwukrotnie. Należy mieć to na uwadze i podawać mniejszą porcję niż na opakowaniu. Jeśli podajemy psu suchą karmę ważne jest by miał obok miskę ze świeżą pitną wodą. Suchą karmę można również podać po wcześniejszym namoczeniu w letniej wodzie. Łatwiej pieskowi ją skonsumować, choć nie każdy piesek preferuje taki sposób podania. Należy to więc sprawdzić. Warto wiedzieć, że producenci karmy dbają o rozdzielenie produktów na te dla szczeniąt, psów dorosłych, oraz tych o sędziwym wieku. W karmach dla szczeniąt będzie więcej składników odpowiedzialnych za prawidłowy rozwój kości, dla psów dorosłych składniki poprawiające stan skóry i sierści, natomiast dla psów w podeszłym wieku będą to karmy przyjazne czasami niekompletnemu już uzębieniu i bogatsze w wapń.
Tańsze czy droższe ?
Nie łudźmy się, że tanim kosztem dobrze nakarmimy psa. Tanie karmy mają niskie ceny tylko dlatego, że mają niepełny zestaw dobrych składników. Warto sięgać jeśli nawet nie z najwyższej to chociaż środkowej półki cenowej.

Karmienie wyłacznie produktami naturalnymi
Polecane właścicielom z bagażem doświadczeń i niezbyt napiętym czasem. Taki sposób karmienia wymaga odrobinę cierpliwości w doborze poszczególnych elementów codziennej porcji pożywienia. Posiłek powinien zawierać elementy składające się z:
- białka (np. mięso, ryby, nabiał). Mięso dopuszczalne to wołowina i podroby, baranina, jagnięcina, biały drób. Czasami, jednak sporadycznie można dodać coś ekstra z innego rodzaju mięsa. Podajemy ugotowane, bądź podsmażone. NIGDY surowe, gdyż istnieje niebezpieczeństwo zakażenia, np. salmonellą.
Ryby są raczej mało stosowane ze względu na cenę i (w niektórych rybach) duże ości. Jeśli już to tylko morskie i gotowane.
Biały ser jest doskonałym odpowiednikiem białka i minerałów które wzmacniają kości i odpowiedzialne są za wzrost psów. Mleko, jeśli już podajemy, to jedynie kozie bądź od wiejskich krów. Jeśli nie mamy do takiego dostępu to lepiej zrezygnować niż podawać pieskowi mleko ze sklepu poddane silnemu procesowi przetwórstwa i konserwacji.
Wskazane jest za to dodawanie do jedzenia jogurtów naturalnych które pomagają w stabilizacji trawienia jeśli pies często ma biegunki.
Jeśli chcemy by nasz piesek miał bardziej lśniącą sierść podajemy raz w tygodniu dobrze sparzone jajko tak by białko się ścięło.
- błonnika (warzywa). Niektóre pieski przepadają za surową kiszoną kapustą która nafaszerowana jest witaminami. Poza tym można podawać do jedzenia marchew, pasternak, cukinię, dynię (drobno starte lub posiekane i niedługo gotowane).
Dwie ważne rzeczy !
Po pierwsze - bez względu na rasę pies zasadniczo nie trawi ziemniaków. Czasami zaleca się je jako składnik diety odchudzającej i pełni wtedy rolę wypełniacza. (ugotowane i grubo tłuczone)
Po drugie - jesteś wegetarianinem ? świetnie, ale Twój pies zdecydowanie nie, więc nie możesz podawać mu soji w żadnej postaci. Jeśli właściciel nie dopuszcza do siebie takiej myśli, lepiej niech zrezygnuje z posiadania psa.
- tłuszcze (olej lniany lub z kiełków kukurydzianych), potrzebne do zachowania prawidłowego stanu sierści i skóry. Zwłaszcza w okresie zimy i w okresie wymiany sierści warto podawać do posiłku od łyżeczki do łyżki oleju roślinnego.
- wypełniacze (ryż, makaron, kasza, płatki zbożowe). Osobiście nie polecam żadnego z tych wypełniaczy oprócz ostatniego. Ryż i kasza są ubogie w witaminy,a makaron tuczy. Myślę, że najlepsze płatki są typu muesli, mieszane z różnych zbóż. Łatwe w przygotowaniu, gdyż wystarczy tylko zalać gorącą wodą lub rosołem i poczekać chwilę do ostygnięcia.
- dodatki witaminowe i mineralne. W przypadku gotowych karm takie składniki są zapewnione przez producenta. Przy karmieniu naturalnym trzeba jednak zadbać o dodawanie witamin do posiłków. Jeśli nie wiemy co, jak, ile podawać można zapytać lekarza weterynarii, który chętnie wybierze nam odpowiedni preparat.

Karmienie mieszane
Nie jest polecany przez niektórych hodowców i producentów karm, jednak przy mądrym stosowaniu okazuje się nie najgorszym sposobem karmienia. Jest odpowiedni raczej dla psów dorosłych, które na początku dnia dostają tylko suchą karmę a wieczorem czeka na nie posiłek zlożony z produktów naturalnych. Można w takim razie podawać suchą karmę o niższej cenie gdyż niedobór uzupełnią składniki naturalne.

Gryzaki, Smakołyki
Owszem, pies też czasami ma ochotę na coś "słodkiego". W sklepach zoologicznych jest wiele przysmaków, które nie tylko smakują pieskowi ale spełniają rolę, np. szczoteczki do zębów. Są to głównie gryzaki, wysuszone lub wędzone świńskie uszy, ogony, ścięgna, mocno wysuszone mięso. Nie bójmy się kupować takich zabawek. Czyszczą zęby a jednocześnie sprawiają pieskowi radość. By uniknąć obślinionej, klejącej sierści przy pyszczku najlepiej wcześniej związać włosy gumką bądź (przy bardzo długich) zrobić warkoczyki. Po skończonym obgryzaniu warto umyć pieskowi pyszczek. Jeśli chodzi o kruche kosteczki, krokieciki i inne psie przysmaki świetnie nadają się one podczas tresury i treningów. Takie łakocie potrafią zdziałać cuda podczas uczenia pieska nowych sztuczek. Jednak nie należy zbytnio przesadzać z ilością, bo mogą psa utuczyć.

Nadwaga
Pojawia się u większości psów kiedy są zbyt obficie karmione i mają niedostatek ruchu. W mniejszym stopniu ale jednak spotykana jest otyłość spowodowana chorobą. Wiem z własnego doświadczenia, że Shih-Tzu jak i wszystkie inne rasy są mistrzami żebrania pod stołem podczas naszych posiłków. Bardzo ciężko jest oduczyć psa tego nawyku jeśli już się go nauczył. W przypadku kastracji i sterylizacji, poprzez zmianę poziomu hormonów, pies staje się mniej aktywny i zużywa mniej energii co wkrótce doprowadza łatwo do nadwagi. Możemy łatwo sprawdzić prawidłową tuszę psa poprzez położenie ręki na jego boku. Żebra powinny być wyczuwalne w dotyku ale nie widoczne gołym okiem. Zatem jeśli doprowadzimy psa do otyłości i nic z tym nie zrobimy wkrótce piesek stanie się apatyczny, leniwy i zaczną się problemy zdrowotne (serce, stawy). Pamiętajmy, że psy z nadwagą żyją krócej.



# Pamiętaj #
Shih-Tzu ma delikatny układ pokarmowy, dlatego sól i wszelkie przyprawy powinny być wykluczone z menu.
życzę powodzenia :D

ZANIM PIES ODWIEDZI FRYZJERA

Tutaj napiszę wam jak trzeba przygotować psa przed pójściem do fryzjera

Wiadomą rzeczą jest , że odwiedzanie przez pieski gabinetów oraz salonów fryzjerskich, nie jest przez nie mile widziana. Dlatego też zależy mi na tym, aby pobyt u mnie przebiegł w miarę możliwości szybko i bez przykrości dla zwierzaczka. Jeśli nabywają Państwo pieska, który w przyszłości miałby być strzyżony czy też pielęgnowany  , musicie liczyć się z tym , że będziecie od czasu do czasu odwiedzać psiego fryzjera. Piesek , którego przyzwyczaicie Państwo do pewnych czynności, łatwiej zniesie potem wizytę . Uczcie go dotykania łapek i pyszczka, nagradzajcie za spokojne zachowanie. Starajcie się czesać pieska w miarę możliwości,
jak najczęściej ( zwłaszcza , jeśli ma długą sierść) i też nagradzajcie, gdy jest grzeczny. Stawia to Państwa w pozycji nadrzędnej nad psem ,a zarazem może być relaksujące dla obydwu stron. Dobrze jest , kiedy nie dochodzi do utworzenia się kołtunów. Rozczesywanie ich potem jest długotrwałe i nieprzyjemne dla pieska. Jeśli bardzo skołtuniony pies odwiedza fryzjera , wówczas cierpi podczas czesania(choćby fryzjer bardzo się starał, piesek i tak nie uniknie przykrych doznań). Wyczesywanie kołtunów znacznie wydłuża czas wizyty i co za tym idzie, zwięszy jej koszt Alternatywą też jest zgolenie skołtunionej sierści maszynką. Uwierzcie mi państwo, że rad tych udzielam nie złośliwie, lecz w dobrej wierze. Nie jest rzeczą miłą, jeśli trafia się wystraszony , szarpiący się  , nie dający się dotknąć  piesek , czasami nawet chcący ugryźć. Wówczas wizyta może zakończyć się niepowodzeniem, bo jeśli cierpliwość i dobre słowo nie pomoże, robienie czegoś na siłę nie ma sensu( przytoczona sytuacja jest oczywiście skrajnością i nie musi się zdarzyć).
  Gdyby psy umiały mówić, powiedziałyby, że wizyta u psiego fryzjera nie jest dla nich sytuacją komfortową.
Aby więc wszystko poszło szybko i gładko , ktoś mądry wymyślił 10 pomocnych ćwiczeń , które możecie Państwo wykonywać z Waszymi ulubieńcami.

10 ćwiczeń, które powinien wykonać każdy opiekun psa, aby zapewnić mu bezstresową wizytę w salonie pielęgnacji psów.
Wszystkie ćwiczenia powinny być dla psa przyjemne i komfortowe, mają na celu przyzwyczajenie psa do wszelkich manipulacji i znoszenia ich zupełnie spokojnie. Podstawą jest zaufanie psa do człowieka. Jeśli w którymś momencie pies wykazuje niepokój lub zdenerwowanie, postaraj się rozłożyć ćwiczenia na drobne elementy, nagradzając smakołykami spokojne zachowanie. Nie wolno na siłę przytrzymywać wyrywającego się psa, gdyż to wzmaga jego lęk, który w niekiedy może spowodować agresywne zachowanie, trudne do wyeliminowania.
Najlepiej pracować już z małym szczeniakiem, który zwykle dość łatwo akceptuje podnoszenie, przewracanie i dotykanie różnych części ciała. Nie przeprowadzaj ćwiczeń, gdy pies jest rozbawiony, podekscytowany, wykorzystaj chwile uspokojenia i odpoczynku. Ruchy człowieka powinny być spokojne i opanowane, można mówić do psa łagodnym głosem.
1. UNIERUCHOMIENIE
Przytrzymaj psa przez chwilę, tak, żeby nie mógł odejść ani zmienić pozycji.

2. WYSTAWIANIE NA STÓŁ
Podnieś psa i postaw na stole, głaszcz przez chwilę, możesz nagradzać za spokojne stanie, po czym zdejmij go ze stołu. Nie pozwól, aby pies sam zeskoczył.
To samo można powtarzać wstawiając psa do wanny lub brodzika.

3. LEŻENIE NA BOKU
To ćwiczenie można wykonywać na dwa sposoby: nauczyć psa spokojnie akceptować przewracanie na bok, albo kłaść się na boku na komendę. Leżący na boku pies powinien spokojnie pozwolić się przytrzymać i dotykać.

4. ZĘBY
Delikatnie otwórz pysk psa i dotykaj, zębów, dziąseł, języka uważając by jednocześnie nie zasłaniać psu oczu.

5. OCZY
Przytrzymując delikatnie głowę psa odchyl dolną i górną powiekę, ewentualnie przemyj okolice oczu preparatem do pielęgnacji oczu.

6. USZY
Regularnie masuj uszy i jeśli jest taka potrzeba usuń nagromadzony brud miękkim wacikiem nasączonym płynem do przemywania uszu.

7. ŁAPY
Podnoś, przytrzymuj i masuj każdą łapę, dotykaj opuszków i skóry pomiędzy palcami.

8. BRZUCH
Podczas gdy pies leży na boku lub na grzebiecie, masuj brzuch i klatkę piersiową.

9. DOTYK OBCEJ OSOBY
Wykorzystuj nadarzające się okazje, aby osoby nie znane psu głaskały go i dotykały. Jeśli pies jest przy tym zupełnie rozluźniony, przeprowadzaj z obcymi wszystkie powyższe ćwiczenia.

10. PRZYZWYCZAJANIE DO SZCZOTKI
Systematycznie przyzwyczajaj psa do czesania szczotką lub grzebieniem. Wybieraj czas, gdy pies jest spokojny i nagradzaj smakołykami spokojne zachowanie.